Zapytaj matrixa
Forum dyskusyjne Zapytaj Matrixa zostało otworzone przede wszystkim dla osób, które chcą poszerzać horyzonty i wymieniać się ciekawymi spostrzeżeniami na temat fizyki. Oczekujemy, że zadawane pytania będą służyły właśnie tym celom. Uprzedzamy, że na pytania o charakterze "rozwiąż za mnie problem" bądź na pytania już zadane na forum Morpheus nie będzie udzielać odpowiedzi.
Stal nie jest ferromgnetykiem
mindmax: Dlaczego stalowa kula(np z łożyska)nie da się namagnesować(autopsja)?Jak to świadczy o polu magnetycznym Ziemi,które pochodzi z kulistego-magnetycznego jądra?
Morpheus: Z tego co się orientuje to stal nierdzewna nie jest ferromagnetykiem, i dlatego twoje próby zakończyły się niepowodzeniem. I nie świadczy to w żaden sposób o polu magnetycznym Ziemi.
Rozpraszanie światła w próżni
smoq: Może mi ktoś powiedzieć, czy światło ulega rozproszeniu w próżni (chodzi o próżnię kosmiczną)?
Morpheus: W idealnej próżni nie. Ale w kosmosie nie ma idelanej próżni i zawsze coś się trafi na drodze - jakiś zabłąkany proton lub elektron więc trochę się rozporoszy.
Dlaczego światło rozchodzi się w próżni?
ja: Dlaczego światło rozchodzi się w próżni?
Morpheus: Z pytaniami pt. Dlaczego? w Fizyce (i nie tylko w Fizyce) jest pewien problem że jakąkolwiek odpowiedź by się dało, to można zadać kolejne bardziej fundamentalne pytanie dlaczego. Z tego powodu nie oczekuj, że dostaniesz odpowiedź na to pytanie dzięki któremu doznasz iluminacji i bedzie dla ciebie oczywiste, że tak jest.
Tyle co mogę powiedzieć, to to, że jeśli działamy w ramach fizyki klasycznej, to światło jest falą elektromagnetyczną (ruchem pół elektrycznych i magnetycznych), której zachowanie opisują równania Maxwella. Okazuje się, że wystarczy rozważyć równania Maxwella w próżni (tzn. bez obecności żadnej materii) aby znaleźć rozwiązania tych równań które opisują rozchodzenie się fal elektromagnetycznych - i prędkość rozchodzenia się tych fal jest równa 300000 km/s
W tym sensie jest to odpowiedź na pytanie dlaczego światło może rozchodzić się w próżni -- bo tak mówią równania Maxwella.
...tylko nie pytaj się dalej dlaczego obowiązują równania Maxwella
bo wtedy będę miał troszkę większy problem...
Perpetum Mobile
RAPIN: Czy istnieje, jest możliwe skonstrułowanie urządzenia które samo by produkowało energie np.elektryczną takie urządzenie oczywiście zbudowane w odpowiedniej skali myśle że zastąpiłoby wszystkie elektrownie
Morpheus: Takich ja ty to już w historii nauki były tysiące. No cóż nigdy nic nie wiadomo na pewno. Próbuj! Albo zostaniesz okrzyknięty zbawcą świata, albo kolejnym szaleńcem :-).
Kiedy znikaja domeny magnetyczne?
EwQa: kiedy przestają istnieć domeny w magnesie?
Morpheus: Gdy ferromagnetyk zostanie podgrzany powyżej pewnej temperatury, zwanej temperaturą Curie, znikają jego własności ferromagnetyczne, czyli długo zasięgowe uporządkowanie momentów magnetycznych
(domeny magnetyczne). Przykladowo dla żelaza temperatura ta wynosi 1043K
Nawiagacja w łodzi podwodnej
kaśka: jak można wskazać kierunek w łodzi podwodnej i jak to działa
Morpheus: Używanie kompasu jest mocno utrudnione z uwagi na otaczające zewsząd żelazo, które jest ferromagnetykiem i silnie zakłóca pole magnetyczne ziemi. Oczywiście można wypłynąć na powierzchnię i spojrzeć na gwiazdy :-). Ale jeśli chce się nawigować pod wodą, to jednym z tradycyjnych rozwiązań (poza nawigacją radiową, GPS itp.) jest użycie żyroskopu - czyli szybko kręcącej się bryły sztywnej która utrzymuje kierunek obrotu mimo że łódź będzie skręcać. Więc jak dobrze wykalibrować na początku, to można wiedzieć, gdzie jest północ.
Perpetum mobile pierszego i drugiego rodzaju
c-b-r: Jaka jest różnica między perpetum mobile pierwszego rodzaju a perpetum mobile drugiego rodzaju?
Morpheus: Perpetum mobile pierwszego rodzaju:
Urządzenie, które nie potrzebuje dostarczania z zewnątrz energii do działania, a wykonuje pracę - tym samym łamie zasadę zachowania energii.
Perpetum mobile drugiego rodzaju:
Urządzenie które jest w stanie przekształcić energię cieplną w pracę mechaniczną ze 100% sprawnością - czyli całe ciepło jakie pobiera np. z powietrza przekształca na pracę. Urządzenie to nie łamie zasady zachowania energii ale za to łamie drugą zasadę termodynamiki - takie urządzenie mogłoby doprowadzić do zmniejszenia entropii w układzie zamknietym.
Prawa, lewa przez telefon
Andrzej: Jak przekazać przez telefon obcej istocie gdzie jest strona prawa?
Morpheus: Oczywiście musimy wykorzystać jakieś uniwersalne zjawisko fizyczne, które ta istota mogłaby u siebie powtórzyć i na tej podstawie można by ustalić która strona jest która. W zasadzie mogłoby to być niemożliwe, gdyby wszystkie prawa fizyki były niezmiennicze względem tzw. operacji parzystości (odbicia w lustrze), w wyniku której lewa strona zamienia się na prawą. Na szczęście tak nie jest i w zjawiskach gdzie rolę odgrywają tzw. oddziaływania słabe, może zajść sytuacja, że pewna strona jest uprzywilejowana względem drugiej - produkty rozpadu cząstki lecą "bardziej w prawo niż w lewo", tzn. że gdybyśmy obserwowali to zdarzenie w lustrze to cząstki by leciały "bardziej w lewo niż w prawo" a tym samym moglibysmy rozróżnić czy patrzymy na zajwsko w lustrze czy bezpośrednio. Pierwszym zjawiskiem w którym zaobserwowano łamanie parzystości był rozpad beta jąder kobaltu-60, zaobserwowany w 1957.
Używając tego zjawiska można powiedzieć istocie przez telefon: "Obserwuj rozpad kobaltu. Strona w którą leci więcej cząstek po rozpadzie to strona prawa."
Perpetum mobile w mikroskali
Przemek: Przy omawianiu zagadnien fizyki w skali makro czesto idealizuje sie dany ruch poprzez pominięcie wpływu tracia (np. nieważka nitka). Jak to jest w fizyce "mikroswiata" (zjawisko fotoelektryczne, rozpraszanie Comptona itp). Oczywiscie tutaj nie ma o co "trzeć", ale nie mogę uwolnić się od zadumy, iż tutaj nie ma (?) strat (?) energii. A może właśnie w takiej skali jest możliwa bydowa perpetum mobile? Proszę o komentarz.
Morpheus: No więc rzeczywiście na poziomie mikro nie mówimy o tarciu, energia jest zachowana. Oczywiście często energia przekształca się w formy niepożądane, np. dwie cząstki się zderzają i w wyniku zderzenia emitują foton, który unosi część ich energii kinetycznej - w tym sensie można powiedzieć, że one straciły energię. Co do perpetum mobile to rozumiem, że chodzi o takie perpetum mobile drugiego rodzaju, czyli maszynę która wytwarza pracę, z energi przypadkowego ruchu cząstek (perpetum mobile pierwszego rodzaju produkuje energię z niczego więc łamie zasadę zachowania energii). Ludzie myśleli o tym. Jakby kontrolować każdy atom i sprytnie się z nim obchodzić to można by przekształcić energię przypadkowego ruchu termicznego w użyteczną pracę - jednym z pomysłów jest tak zwany demon Maxwella.
Ale niestety przy głebszej analizie okazuje się, że nic z tego, że w końcu więcej kosztuje nas cała zabawa pracy niż z tego uzyskujemy.
« wsteczdalej »